Jak umierają podzespoły?
Sobota, 01 Marzec 2025
Strzały, iskry, dym, niemiłosierny smród, czasem latające w powietrzu odłamki – elektronika realizowana w praktyce potrafi zaskoczyć efektownością swojego odejścia „na tamten świat”. Czasem jednak po uszkodzeniu nie ma ani śladu bądź jest nim tylko niewielki otworek w obudowie elementu. Jak wyglądają różne uszkodzenia i do czego można tę wiedzę wykorzystać?
Osoby na co dzień serwisujące falowniki lub inny sprzęt energoelektroniczny z pewnością naoglądały się w swojej karierze zniszczeń niczym po wybuchu granatu wewnątrz obudowy naprawianego urządzenia. Oczywiście nie było żadnego granatu – to po prostu wielka porcja energii, skumulowanej w niewielkiej przestrzeni, „postanowiła” się uwolnić, najczęściej wraz z kawałkami obudowy elementu, która stała jej na drodze.
W niniejszym artykule podejmę próbę opisania powiązania między skutkami (w postaci widocznych bądź niewidocznych uszkodzeń podzespołów) a ich przyczynami, z którymi spotkałem się na przestrzeni lat. Taka wiedza ułatwia postawienie diagnozy oraz odtworzenie biegu zdarzeń, które do tego doprowadziły. W ten sposób można się dowiedzieć, czy za słowami klienta: Panie, to nie działa!, stoi spowodowany przeze mnie błąd konstrukcyjny, czy też zawinił sam użytkownik, ale nie chce się do tego przyznać. Na co dzień tworzę wiele prototypów i/lub krótkie serie produkcyjne, które trafiają w ręce rozmaitych odbiorców – niekiedy mało uważnych. Poznanie przyczyn uszkodzenia...
Aby kontynuować czytanie wykup
Prenumeratę