Parametry wzmacniaczy operacyjnych w aplikacjach audio
Sobota, 01 Luty 2025
Pomimo faktu, iż w dzisiejszych czasach większość swojej drogi w torze audio sygnał pokonuje w postaci cyfrowej, to i tak finalnie ulega przekształceniu na postać analogową. Wtedy do gry wchodzą różnorakie wzmacniacze napięciowe, bufory, filtry czy układy różnicowe – wszystkie w wersji analogowej. Na co zwrócić uwagę, dobierając do nich podzespoły?
Nasz słuch działa „analogowo”, więc na którymś etapie toru sygnałowego będziemy mieli do czynienia z taką właśnie jego postacią – częściej napięciową, rzadziej prądową – choć wiele źródeł daje sygnał cyfrowy. Nawet dzisiaj wiele urządzeń jest projektowanych jako całkowicie analogowe, niekiedy nawet lampowe (choć akurat nie o lampach będzie ten artykuł). Wtedy przetwarzaniem cyfrowo/analogowym zajmuje się odrębny „klocek” w systemie audio, określany częściej jako DAC. Operując na sygnale analogowym trzeba uważać na parametry toru, którym jest on propagowany.
W tym artykule chcę się pochylić nad wzmacniaczami operacyjnymi, które są „wołami roboczymi” w takich aplikacjach. Można projektować układy, bazując na dyskretnych elementach aktywnych, lecz to rzadko spotykane rozwiązanie. Znacznie częściej można spotkać właśnie wzmacniacze operacyjne (najczęściej podwójne, z ośmioma wyprowadzeniami ułożonymi w typowej obudowie DIP8 lub SO8), które w pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego mają wstawione najrozmaitsze cuda – na przykład dzielnik napięciowy, ustalający wypadkowe...
Aby kontynuować czytanie wykup
Prenumeratę