Stacje monitorujące jakość powietrza wyrastają jak grzyby po deszczu, a w Internecie aż roi się od stron i aplikacji, za których pośrednictwem można ocenić czy warto wyjść na spacer, czy lepiej posiedzieć w domu. Jednak tego typu pomiary – jakkolwiek dokładne – mają zastosowanie dla dużych obszarów, a nie powiedzą, co dokładnie dzieje się w naszym najbliższym otoczeniu. Z myślą o tym powstało to urządzenie: niewielkich rozmiarów domowa stacja do kontroli jakości powietrza.
W handlu dostępny jest moduł zawierający sam czujnik oraz niezbędny dla niego osprzęt, produkuje go firma Waveshare. Do realizacji tego projektu został użyty taki właśnie moduł – fotografia 1. Warto w tym miejscu uściślić, że ten czujnik reaguje jedynie na pył, pomija inne szkodliwe substancje jak benzen, tlenek węgla, dwutlenek siarki etc. Do tego służą inne czujniki, działające na innej zasadzie.
Wielką zaletą użytego czujnika jest brak jakichkolwiek części, które w zauważalny sposób ulegają zużyciu. Składa się z diody LED emitującej światło podczerwone, fotodetektora czułego na tę długość fali świetlnej oraz prostego układu optycznego, co widoczne jest na rysunku 2.
Przez okienko pośrodku obudowy przepływa badane powietrze. Jeżeli jest czyste, światło z emitera rozprasza się po obudowie i tylko niewielka jego część trafia do fotodetektora, którego oś optyczna jest pod kątem w stosunku do osi optycznej nadajnika. Jeżeli zaś zawiera zanieczyszczenia, światło odbija się od nich i fotodetektor jest silniej oświetlany. Trwałość całego czujnika jest zdeterminowana trwałością diody nadawczej oraz elementu odbiorczego, a te sięgają wielu tysięcy godzin.
Gotowy moduł ma tylko 4 wyprowadzenia:
- VCC – zasilanie (od 2,5 V do 5 V, moduł ma wbudowaną przetwornicę podnoszącą napięcie do 5 V).
- GND – masa.
- ILED – załączenie diody nadawczej.
- AOUT – napięcie wyjściowe, proporcjonalne do stężenia pyłu
- Okres: 10 ms ±1 ms.
- Szerokość impulsu: 0,32 ms ±0,02 ms.
Po określonym czasie od załączenia impulsu świetlnego, na wyjściu narasta impuls napięcia o wysokości proporcjonalnej do stężenia pyłu (rysunek 4). Rolą układu jest zmierzenie tego impulsu w najwyższym punkcie, a potem uśrednienie wielu zebranych odczytów. Ze względu na konieczność wykonywania takich operacji, do pracy został zaprzęgnięty mikrokontroler.
Schemat ideowy
Schemat ideowy miernika zanieczyszczenia powietrza pokazano na rysunku 5. Ze względu na złożoność, zostanie omówiony z podziałem na bloki funkcjonalne.
Rdzeń oraz większość modułów są taktowane sygnałem o częstotliwości 48 MHz. Źródłem tego zegara jest wbudowana pętla PLL, która sześciokrotnie powiela częstotliwość sygnału uzyskanego za pomocą wbudowanego generatora dla rezonatora kwarcowego 8 MHz. Użycie zewnętrznego rezonatora kwarcowego było konieczne ze względu na wymagania czasowe, jaki musi spełniać sygnał generowany dla diody czujnika. Rezystor R15 oraz kondensatory C12 i C13 zwiększają stabilność oscylacji kryształu kwarcu.
Mikrokontroler musi być zasilany stabilizowanym napięciem 3,3 V, którego dostarcza opisany dalej zasilacz. Linie zasilające zostały odfiltrowane kondensatorami ceramicznymi o różnych pojemnościach, aby wyeliminować możliwie szerokie widmo tętnień. Zasilanie dla przetwornika A/C jest dodatkowo filtrowane przez układ RC z włączonym szeregowo rezystorem R16. Nieużywane wyprowadzenia mikrokontrolera mają potencjał ustalony względem masy za pomocą rezystorów. Zapobiega to gromadzeniu się na nich ładunków elektrostatycznych, które mogłyby zakłócić funkcjonowanie układu. Rezystor R8 ustala potencjał wyprowadzenia BOOT0 na 0 V, przez co inicjalizacja programu odbywa się z wbudowanej pamięci Flash.
Interfejs czujnika Omówiony wcześniej moduł ma 4-zaciskowe złącze, którym przesyłane jest zasilanie oraz sygnały. Moduł jest zasilany napięciem 3,3 V. Sygnał sterujący diodą, generowany przez mikrokontroler, wprowadza w stan nasycenia tranzystor umieszczony w module. Włączenie szeregowego rezystora R7 ogranicza prąd w przypadku zwarcia przewodów. Jednocześnie ograniczy prąd diod clampujących mikrokontrolera, jeżeli do tego wyprowadzenia trafi wyładowanie elektrostatyczne. Podobną rolę pełni rezystor R5, który został włączony w szereg z wejściem impulsów napięciowych. Duodioda D3 dodatkowo chroni delikatne wejście przetwornika A/C, pochłaniając impulsy napięcia przekraczające dopuszczalny zakres napięć wejściowych. Rezystor R6 tworzy dzielnik napięciowy z drugim rezystorem, umieszczonym w module. W ten sposób można wykorzystać cały zakres pomiarowy przetwornika (od 0 do 3,3 V). W oryginale, moduł ma własny dzielnik napięcia, dzielący uzyskane napięcie przez 11 – fragment schematu przedstawia rysunek 6. Łatwo obliczyć, że uzyskiwana amplituda jest poniżej 0,5 V, co wymusi zastosowanie wzmacniacza lub wykorzysta tylko niewielką część dostępnego zakresu przetwarzania. Najprostszym rozwiązaniem jest pozbycie się oryginalnego dzielnika i zastąpienie go własnym. W tym celu, należy z modułu wylutować rezystor R6 (1 kV), zaznaczony na fotografii 7. Wówczas R10 (10 kV) oraz 33 kV w układzie wejściowym stworzą dzielnik o znacznie korzystniejszym stopniu podziału. Nie należy przy tym przejmować się tolerancją rezystorów, ponieważ czujnik należy skalibrować ze względu na bardzo duże rozrzuty między egzemplarzami.
Jasność obu wyświetlaczy można regulować, podając na wejścia OE (Output Enable) przebieg PWM. Niski poziom logiczny tego wejścia powoduje załączenie wyjść, wysoki odłącza je. Sygnał PWM jest generowany przez licznik mikrokontrolera, niezależnie od rdzenia. Użytkownik ma do dyspozycji 8 poziomów jasności.
Zasilacz Niezbędnego dla miernika napięcia 3,3 V dostarcza wbudowany zasilacz. Składa się z dwóch stopni: przetwornicy impulsowej obniżającej napięcie oraz stabilizatora liniowego typu LDO. W ten sposób, uzyskano relatywnie wysoką sprawność i szeroki zakres napięć wejściowych (w porównaniu z zasilaczem liniowym) oraz niski poziom tętnień napięcia wyjściowego (w porównaniu z zasilaczem impulsowym). Pierwszy człon dostarcza napięcia stałego około +5 V. Dokładna wartość nie jest istotna, byleby był zachowany naddatek pozwalający na poprawne działanie stabilizatora LDO. Jako kontrolera przetwornicy step-down użyto taniego i popularnego MC34063A w swojej typowej aplikacji. Rozszerzyło to zakres dopuszczalnego napięcia wejściowego aż do ok. 30 V. Jednocześnie, aby przetwornica pracowała poprawnie, napięcie na wejściu nie powinno być niższe niż 9 V.
Dioda D1 zabezpiecza układ przed zniszczeniem w razie podłączenia odwrotnej polaryzacji napięcia zasilającego. Spadek napięcia na niej wynosi ok. 0,3 V, dlatego nie będzie stanowiła przeszkody w poprawnym funkcjonowaniu stabilizatora US2 nawet przy zasilaniu napięciem 5 V (typowy dropout na poziomie 1 V).
Montaż
Układ miernika został zmontowany na dwustronnej płytce drukowanej o wymiarach 90 mm×76 mm, której schemat montażowy pokazano na rysunku 9. W odległości 4 mm od krawędzi znajdują się otwory o średnicy 3,2 mm mogące służyć zamontowaniu płytki w obudowie. Podzespoły są umieszczone po obu stronach obwodu drukowanego. Dlatego, dla zachowania wygody, montaż proponuję przeprowadzić według następującej kolejności:
- Elementy SMD od strony spodniej (bottom), takie jak układy scalone i podzespoły bierne.
- Diody LED1…LED8.
- Złącza: J1, J2, J3 (od strony spodniej).
- Wyświetlacze DISP1…DISP3.
- Potencjometry P1 i P2.
- Przyciski S1…S3.
Na etapie montażu można zadecydować, czy montować układ US1. Przypomnijmy, że jeżeli napięcie z zewnętrznego zasilacza sieciowego będzie niższe od 9 V, wtedy nie powinien się znaleźć na płytce, a zworę SJ1 należy zewrzeć cyną.
Po zmontowaniu układu, do złącza J1 należy doprowadzić zasilanie i skontrolować, czy na wyprowadzeniach VDD i GND w złączu J2 lub J3 występuje napięcie 3,3 V ± 0,1 V. Jeżeli tak, można zaprogramować pamięć Flash mikrokontrolera dedykowanym programem, za pośrednictwem SWD dostępnego na wyprowadzeniach złącza J2.
Dopiero wtedy do zacisków złącza J3 można podłączyć moduł czujnika. Wskazania miernika powinny zmieniać się przy wkładaniu w otwór czujnika drobnego przedmiotu, np. ołówka – zmienia to odbicie promieni świetlnych, co układ interpretuje jako wzrost stężenia zanieczyszczeń. Teraz można przejść do następnego etapu, czyli kalibracji.
Amplituda impulsów pochodzących z czujnika odzwierciedla poziom zanieczyszczeń, co obrazuje charakterystyka przetwarzania widoczna na rysunku 10. Niestety, rozrzuty parametrów pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami są bardzo duże, co z kolei zostało zaznaczone przez producenta w tabeli zamieszczonej na rysunku 11. Układ podlega nieskomplikowanej, dwupunktowej kalibrację, którą można przeprowadzić bez użycia jakichkolwiek wzorców zanieczyszczonego powietrza. Oczywiście, im dokładniej przeprowadzi się kalibrację, tym dokładniejsze będą uzyskane później odczyty. W procesie kalibracji użytkownik ustawi dwa parametry prostej przetwarzania: nachylenie oraz punkt przecięcia z osią rzędnych.
Po takim ustawieniu trzeba poczekać na mniej czysty dzień. Im większe będzie zanieczyszczenie, tym dokładniej można wykonać kalibrację. Wtedy to należy potencjometrem P2 prawidłowo ustawić dzielnik – przyjęcie wcześniej jego wartości na poziomie 1 było konieczne do prawidłowego ustawienia przesunięcia charakterystyki w pionie. Ta regulacja zmieni wartość współczynnika kierunkowego prostej przetwarzania. Tak samo, jak na początku, wciskając S2 włącza się podgląd aktualnej wartości dzielnika oraz zapamiętuje tę wartość na potrzeby pomiarowe.
Eksploatacja
Wskazanie wyświetlacza jest aktualizowane z interwałem około 1 s. Wynika to z uśrednienia 100 pomiarów wykonywanych co 10 ms. Dlatego też przez chwilę od włączenia zasilania wskazywane odczyty mogą nie być miarodajne – trzeba odczekać na zebranie wszystkich pomiarów, aby uśrednianie działało prawidłowo. Diody LED umieszczone na wierzchniej stronie płytki powtarzają informację zawartą na wyświetlaczach, za to znacznie bardziej oddziałują na wyobraźnię niż migoczące cyfry. Ponieważ każda posiada oddzielny rezystor, można zastosować różne kolory świecenia. Można też nie montować ich wcale, jeżeli wskazanie liczbowe jest wystarczające. Pobór prądu z zasilacza sieciowego zależy od jego napięcia i jasności wyświetlacza. Można przyjąć, że pobierana moc nie przekracza ok. 0,7 W.
Michał Kurzela, EP